18 listopada 2010

Jestem z powrotem :))))

Witam wszystkich po długiej przerwie :)
Dziękuję tym, którzy zaglądają na bloga, dziękuję za komentarze i ciepłe słowa na maila :)
.
Przez te dwa i pół miesiąca wiele się działo - z pozytywów pochwalę się, że czekamy na drugiego potomka :) Niestety pierwszy non stop chory od września - więc spędza tydzień w przedszkolu, dwa w domu. No ale kiedyś w końcu te choróbska muszą minąć :/
.
Mamy też w końcu nowy aparat (dostaliśmy w prezencie od Fabiankowego dziadka :) ). Jeszcze się z nim oswajam, ale w końcu nadrobiłam trochę dokumentację moich robótek. Sporo poleciało do nowych właścicieli zanim zdążyłam zrobić zdjęcia :(
.
Wrzucam więc po kolei, to co dziś uwieczniłam :)
.
Korona dla małego księcia. Już po przejściach - m in. zalana sokiem:
.
A tak prezentuje się Książę w koronie i z nieodłącznym rumakiem :)
.
Pojemnik z materiału na różne "przydasie":
.
.
Filcowa torba - jako ozdoba albo np. do przechowywania wełny. Znalazłam w sieci zdjęcie z taką torbą i koniecznie musiałam ją mieć ;)
.
.
No i na koniec pledzik. Taki dla maciupkiego człowieczka. Powinien pasować też do wózka. Bawełniany, ocieplany.
.