28 lutego 2012

Zapisywaczki

Zrobiłam kilka jakiś czas temu.
Długo szukałam tabliczek drewnianych w odpowiednim rozmiarze. Te, które zdobyłam, nie do końca się sprawdziły.

Powstały takie oto "zapisywaczki" na klamerkach. Część z nich wykorzystałam do opisania prezentów gwiazdkowych. Inne służą na co dzień :)

25 lutego 2012

Tęczowe tutu

Tęczowe muffiny przypomniały mi o tęczowych tutu, które robiłam jeszcze latem. Nie wiem jak to się stało, że do tej pory nie ma ich na blogu?


23 lutego 2012

Tęczowe muffinki

Sprawiliśmy sobie dziś z synkiem trochę słodyczy w ten szaro-bury dzień :)

Ciasto typowo muffinkowe:

2 szkl. mąki
1/2 szkl. cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia

1 szkl. mleka
100g roztopionego masła
2 jajka
odrobina olejku smakowego (np. waniliowego, cytrynowego)

Suche i mokre składniki wymieszać osobno, potem razem w jednej misce (wystarczy wymieszać łyżką). Podzielić na kilka części i dodać barwniki spożywcze. Nakładać warstwami do foremek. Piec 25 minut w 180 stopniach.


Najprostsze muffiny świata gotowe :)


Synek dzielnie pomagał, wybierał kolory, mieszał składniki i równie chętnie konsumował ;)

16 lutego 2012

Hummus

Się zabierałam i zabierałam i w końcu zrobiłam.
Oczywiście nie wszystkie składniki miałam pod ręką, ale i tak wyszedł pyyyyyszny. Oj, chyba będzie dużą konkurencją dla ukochanego szpinaku i guacamole.

Ponieważ przepis jak zwykle był kombinowany, więc zapisuję, żeby nie zapomnieć. Zdjęcie później, jeśli coś zostanie. Połowę już wchłonęłam na ciepło.

- ok 1/2 szklanki cieciorki - zamoczyć na noc, potem gotować ok 1 - 1,5 h (na gotowo wyszło ok 1,5 szklanki)
- 2 ząbki czosnku - w wersji dla dzieci 1 wystarczy
- 2 - 3 łyżki tahini (pasta sezamowa) - ja wolę więcej, więc 3 łyżki były ok
- 1 - 2 łyżki oliwy lub oleju dowolnego
- 3 łyżki soku z cytryny (ja nie miałam, więc dałam ok 1 łyżeczkę octu balsamicznego - też nieźle pasuje)
- woda
- sól, pieprz i dowolne przyprawy - ja dałam trochę czubrycy (swoją drogą to genialna mieszanka przypraw)

Wszystko miksujemy, doprawiamy do smaku, rozcieńczamy wodą do pożądanej konsystencji.
Schładzamy.
Zjadamy jak kto lubi - jako pasta na kanapki, dip do warzyw, sos do sałatki, a najlepiej smakuje wyjadany palcem z miseczki ;)

Na kwestii smaku ciekawe propozycje kanapek z hummusem i innymi dodatkami.

14 lutego 2012

utkani.pl


Polecam nowy sklep z tkaninami i różnymi akcesoriami krawieckimi.
Dopiero się rozkręca, ale już można znaleźć tam fajne materiały i super pomysłowe gotowe kupny na spódnice.




6 lutego 2012

Wisienki???

Ostatnio znów wciąga mnie tworzenie biżuterii. Na razie to tylko wprawki i rzeczy robione na prezent. Oto jedna z nich. Reszta czeka na zdjęcia :P


Temat powrócił w związku z warsztatami tworzenia biżuterii, które prowadzę dla dziewczyn w mojej szkole. Jeśli wyrażą zgodę wrzucę kilka zdjęć tego co stworzyły - myślę, że odkryłam kilka talentów ;)

Mini ciąg dalszy...

Dwie mini-chusty do noszenia lalek, chusteczka na głowę i coś z biżutek dla małych dam :)




Ekspresowa babka

Pamiętacie taką piosenkę?
"najłatwiejsze ciasto w świecie - tak, tak, tak,
nic a nic się go nie gniecie - tak, tak, tak"

Taka właśnie jest ta babka - w godzinkę mamy ciacho - proste a zadziwiająco smaczne :)

(przepis z mojej ukochanej Kuchni Polskiej, nieco zmodyfikowany przeze mnie)

25 dkg masła
15 dkg cukru (oryginalnie jest 20 dkg ale jak dla mnie wychodzi za słodka)
1 op. cukru waniliowego
4 jajka
15 dkg mąki pszennej
10 dkg mąki ziemniaczanej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2-3 łyżeczki kakao
szczypta soli
otarta skórka z cytryny lub aromat cytrynowy (3-4 krople wystarczą)
forma do babki z kominem, wysmarowana masłem i obsypana mąką

Mikserem utrzeć masło z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać jajka, sól i skórkę cytrynową/aromat. Wymieszać mąki i proszek do pieczenia. Cały czas ucierając dodawać do masy mąkę.

Ok 2/3 ciasta przelać do foremki. do pozostałej części domiksować kakao. Wyłożyć na górę jasnego ciasta.
Piec ok 45 - 50 minut w temp. 180 st (przed wyjęciem koniecznie sprawdzić patyczkiem do szaszłyków czy ciasto jest upieczone).

Jak widać od wczorajszego popołudnia niewiele zostało (po zrobieniu zdjęcia jeszcze mniej ;)

3 lutego 2012

Zestaw wymiankowy :)


Ostatnio w ramach wymiany za fajną książkę, uszyłam taki oto zestawik - woreczek i smyczka do smoczka :)



O, za tą drugą od góry.
Taki stosik zawitał u mnie po świętach. Już część za mną, ale ostatnio znów czasu brak na nadrobienie zaległości czytelniczych.